Warto zagłębić się w historię Krakowa. Jego losy w ciągu chwili potrafiły diametralnie się odmienić. Najazdy i ciągłe odbudowy wpływały na jego wygląd i rozmieszczenie ulic oraz budynków. Taka sytuacja miała miejsce również w XIII wieku. Wtedy to właśnie doszło do najazdu Tatarów na Kraków. Dopuścili się oni licznych zniszczeń. Wraz z bitewnymi stratami nastał czasu odbudowy szkód i zmian w układzie miasta.
Jak powstały Sukiennice?
Inicjatorem takiej metamorfozy był książę Bolesław Wstydliwy. W Krakowie doszło do wielu przemian. Zmieniono układ ulic, pośrodku których znalazł się duży rynek. Wokół powstały kramy, jatki, ratusz, a także Sukiennice. Początkowo stanowiła je długa ulica z obu stron zamknięta bramami, bowiem liczyły się wtedy bardzo kwestie bezpieczeństwa kupców przybywających z odległych miejsc. Dzięki przykryciu ulicy dachem sprzedaż sukna przestała być zależna od pogody.
Dalsza rozbudowa i pożar
W latach 1380 – 1400 przebudowano Sukiennice. Przyczynił się do tego rozkwit handlu. Budynek rozciągał się na długość ponad stu metrów, kryjąc w swoim wnętrzu liczne kramy. Taki wygląd w stylu gotyckim zachował się do 1555 roku, kiedy to wybuchł pożar, doprowadzając do licznych zniszczeń.
Ochrona przed ogniem i artystyczny kunszt
Sukiennice odbudowano w stylu renesansowym. Podjął się tej pracy świetny i utalentowany architekt Giovanni Padovano. Zajął się on kwestią przeciwpożarniczą. Dach osłonił murem, który wieńczyły piękne ozdoby — wazony i maszkarony (czyli dekoracja w formie ludzkiej lub zwierzęcej głowy o zniekształconych rysach).
Schyłek gospodarczej siły handlu
W 1601 roku podjęto próby usprawnienia komunikacji wewnątrz Sukiennic. Wejście do nich znajdowało się tylko na dwóch końcach ulicy, co było sporym utrudnieniem dla przemieszczających się wewnątrz kupców i nabywców. Wyburzono więc mur w poprzek, na wskroś, tworząc dwa dodatkowe przejścia w środku budowli. W takiej formie przetrwała ona lata wzlotów i upadków. II poł. XVIII wieku to czas gospodarczego kryzysu w Polsce. Nie ominął on również Krakowa. Sukiennice zaczęły niszczeć przez brak odpowiedniej opieki i renowacji. Nie straciły jednak całkowitego zainteresowania sobą. Gościły w swoich murach takie osobistości jak król Stanisław August Poniatowski oraz książę Józef Poniatowski.
Powrót Sukiennic do łask
XIX wiek stał się początkiem nowej epoki dla Sukiennic. Władze miejskie zdecydowały bowiem o remoncie budynku. Powierzono go w ręce Tomasza Prylińskiego, polskiego architekta i konserwatora zabytków, który znał Kraków jak własną kieszeń. Postawił on na zmianę charakteru i wizerunku. Od tej pory budowla przypominała już bardziej pałacyk aniżeli kompleks kupieckich kramów. Wnętrze zachowało jednak swoje wcześniejsze handlowe przeznaczenie, natomiast wokół powstały liczne kawiarnie i sklepiki.
Centrum sztuki
Sukiennice to nie tylko centrum handlu, to także ośrodek sztuki. W 1879 roku na pierwszym piętrze otwarto sale reprezentacyjne. Cztery lata później powstało tam Muzeum Narodowe. Dzisiejsza mieszcząca się nad kramami Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku zawiera niesamowitą kolekcję dzieł znamienitych artystów, jak Jan Matejko, Artur Grottger czy Jacek Malczewski.
„Murzynek” i „śniadania wiedeńskie”, czyli Kawiarnia Noworolskiego
Nieodłącznym elementem Sukiennic jest Kawiarnia Noworolskiego. Perypetie jej właścicieli silnie wiążą się z okupacją niemiecką, wojną i upaństwowieniem wielu posiadłości. Ostatecznie jednak powróciła ona pod opiekę rodziny Noworolskich w 1992 roku. Od tamtej pory potomkowie Jana, pierwszego właściciela z tego rodu zarządzają lokalem o stylowych wnętrzach oraz bogatej historii, która wiąże się ze „śniadaniami wiedeńskimi” oraz „murzynkiem” – parzoną kawą z dodatkiem bitej śmietany.
Sukiennice to setki lat historii, miejsce przyjęć znanych osobistości, centrum łączące handel i sztukę, kunszt zdobień i architektonicznych ambicji oraz symbol Krakowa rozpoznawany również za granicą. Odwiedzając byłą stolicę Polski właśnie to miejsce powinno stać się obowiązkową destynacją każdej podróży.